 |
Tekst ten kieruję do obu płci, choć głównie do mężczyzn - Panie zapewne w większości się ze mną zgodzą, a dla Panów mam nadzieję będzie to nie lada pomoc. O co chodzi? O okazje. Święta, urodziny, rocznice... Wszystkie te wydarzenia, które wymagają od nas główkowania na temat prezentów. Co spodoba się ukochanej? O czym marzy córka? Z czego ucieszy się matka (nie mówiąc o teściowej)?...
No cóż, Panowie, nierzadko musicie wykazywać się wyjątkową kreatywnością, bo okazji co niemiara, a kobiety wymagające (by nie rzec "wybredne":). Często decydujecie się na zakup biżuterii, jednak nie zawsze trafiiacie w gusta obdarowywanych niewiast... Jak więc wybrać, żeby trafić?
Oto kilka rad:
1. Słuchajcie:
czy nie wspominała o "błyszczącym drobiazgu, który by się jej przydał" lub "niesamowitych kolczykach, które niedawno widziała i bardzo jej się spodobały"? Drodzy Panowie, takie stwierdzenia to zazwyczaj sugestie :)
2. Obserwujcie - co lubi
jakie kolory: ciepłe (czerwień, pomarańcz), czy chłodne (błękit)? Ciemne, czy jasne?
jakie wzory: ozdoby okazałe, czy raczej skromne? Naszyjniki klasycznej długości, czy długie po pas? Kolczyki duże, czy małe?
jakie rodzaje: metale szlachetne, czy biżuteria sztuczna? Błyszczące, czy nierzucające się w oczy?
3. Domyślajcie się - wiem, wiem, nie lubicie tego ;) ale to nie takie trudne:
zwróćcie wagę na to, czego jej brakuje: czy nie mówiła, że potrzebuje kolczyków do nowego żakietu? A może planowała kupić brakujące dodatki pod kolor torebki lub butów?... Wręczanie piątej pary kolczyków w neutralnym kolorze (bo będą pasować "do wszystkiego") mija się z celem.
Gwarantuję, że jeśli weźmiecie sobie do serca tych kilka rad, sprawicie wielką przyjemność nie tylko Waszej "obdarowance", ale także sobie! Na pewno będziecie z siebie dumni i niejednokrotnie zostaniecie pochwaleni, ale co najważniejsze: miło Wam będzie oglądać radość najbliższych! :)
Z pozdrowieniami,
Dora Maar.
0 komentarze:
Prześlij komentarz