Gwoli ścisłości - dodam jeszcze, że odcień różu, który użyłam to ciemna fuksja, mam wrażenie, że fotografie nieco to przekłamują...
*** Yes, I know... I just told you I am going to create "Tiny Soutache" collection, and what now? Quite a big piece of work! But hey, don't let the date of publishing fool you - the necklace has been arising since January the 1st! I made the soutache part with huge enthusiasm, but the finishing didn't let the work go so easy... By trying to convince myself that I still need some other materials to make it, I tried to mask the lack of idea. After ordering the "missing materials" for the third time, I finally got an inspiration and used what I bought in the second order ;) Anyway, yet it's done! :)
I think the pictures don't show it very well, but the pink colour I used in this work is kind of dark fuchsia.
I think the pictures don't show it very well, but the pink colour I used in this work is kind of dark fuchsia.
Szalenie podoba mi się ta kolorystyka i forma :) A niema koleżanka też całkiem sympatyczna (gdyby nie te niedoskonałości na dekolcie, pomyślałabym, że całkiem realne dziewcze z niej ;))
OdpowiedzUsuńMadzia, forma to fristajl :D a manekin, widzisz, trafił mi się w ładnym "cielistym" kolorze, ale nie można mieć wszystkiego, więc i niedoskonałości się znalazły...
Usuńkolory naprawdę dobrane bardzo ciekawie! a i naszyjnik piękny ;)
OdpowiedzUsuń